FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum KońskieSny Strona Główna
->
Sprzęt jeździecki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Pytania dotyczące forum KońskieSny
Ogłoszenia
Na temat
----------------
Ogólne
Jazda konna
Sport
Hodowla
Końskie zdrowie
Stajnie, kluby
Sprzęt jeździecki
Nowicjusze
Natural i western
Konie
----------------
Zdjęcia
Ankiety
Twórczość
Różne
----------------
Rozmowy (nie)kontrolowane
Pamiętniki
Targ
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Bibuła
Wysłany: Śro 14:50, 16 Gru 2009
Temat postu:
Ależ oczywiście, że trzeba pod elastyki podkładki!
Nie będę się tu kłucić bo każdy widział w swojej stajni tak, a nie inaczej, aczkolwiek przecież koń nam nie powie, że go boli albo coś gniecie...
I jedynym wyjątkiem jest, żeby
pod elastyki dawać
podkładki, pod polarowe nie trzeba, pod polar-elast. można, ale nie trzeba, bo polar jest "pierwszy"przy zawijaniu
Jako ciekawostkę powiem, że owijki pomagają na opoje.
To w co "ubieramy" nasze konie zależeć powinno od stanu ich nóg i wykonywanej aktualnie pracy.
Z obserwacji i doświadczeń:
-na padok, karuzelę- ochraniacze-> łatwo i szybko się zakłada i ściąga, łatwo utrzymać w czystości. Poza tym koń na padoku czasami mocno szaleje, więc skorupy bardziej ochronią go od przypadkowego uderzenia nogą o nogę (szczególnie, że zwierzak jest podkuty)
-na pracę ujeżdżeniową- owijki-> lepsze przenoszenie obciążeń, za to mniejsze ryzyko, że koń mocno się w coś uderzy lub zwyczajnie nogą o nogę.
- na pracę skokową- ochraniacze-> podobnie jak w przypadku padoku. Większe ryzyko że koń się ścignie, uderzy itp, a przed tym bardziej chronią ochraniacze.
Skoro koń ma chodzić w owijkach, aby odciążać mu stawy i ścięgna, to po co uniemożliwiać pracę mięśni i stawów przez ucisk elastykiem
...Zostawiam Was z tym tematem
cya!;*
albido
Wysłany: Czw 0:00, 20 Lis 2008
Temat postu:
Najbardziej lubię owijki akrylowe albo typy pół na pół.Czasami na jazdę używam też polarki.
jasmina
Wysłany: Pią 13:51, 19 Wrz 2008
Temat postu:
ja dla odmiany nie upierałabym się tak gdybym nie miala solidnych podstaw jesli chodzi o naukowe wyjasnienia.
Enejda
Wysłany: Czw 23:37, 18 Wrz 2008
Temat postu:
Ufff niech już wam wszystkim będzie...
Ja się już nie będę tu upierać, bo to nie ma sensu, mam swoje zdanie i jak narazie się go trzymam;) Niczego bym nie mówiła, gdybym sama z doświadczenia nie przeżyła, ale spoko:)
jasmina
Wysłany: Czw 21:22, 18 Wrz 2008
Temat postu:
w naszym przypadku puchły dokładnie od tego. Nie była to żadna groxna opuchlizna ale własnie za krotki czas rozgrzewki. Niektorym koniom 10min nie wystarcza, ja wole rpzeginac w druga strone i stepować dłuzej. Ale ale każdy robi jak uważa, wg. mnie 5 min to za krotko.
Czy ja gdzies napisałam, ze nogi puchną ZAWSZE od tego? nigdzie tak wiec nie dokonujcie naidnterpretacji. U nas tak własnie jest i było- zbyt mało stepa- opuchlizna, wystarczająco długo- jej brak.
miloska
Wysłany: Czw 20:58, 18 Wrz 2008
Temat postu:
podkladki pod elastyki powinny byc aby nacisk byl rozlozony
a stepowac konia powinno sie przed tak jak pisala Daga ok 5-10min i pod koniec tez dosc dlugo zalerzy od treningu
a nogi puchna nie zawsze od tego
Daga
Wysłany: Czw 20:18, 18 Wrz 2008
Temat postu:
Ja stępuje konie od 5-10min przed i staram się zawsze 10min stepować po jeździe. Niektórzy zrobią 2 kółka stępa i już kłusują i tym koniom nic nie ma,po prostu ich mięśnie przyzwyczajają sie do krótkich rozgrzewek. A jeśli puchną nogi to wydaje mi się że to nie od za krótkiego rozstępowania...
i zgadzam się z Enejdą co do podkładek.
jasmina
Wysłany: Czw 18:01, 18 Wrz 2008
Temat postu:
Enejda nie sądze abym postepowalam ksiązkowo, raczej postepuje tak jak tego koń wymag- przy krótszym stepie puchną nogi, po jaka cholere mam konia na to narażac, nawet jesli nie boli ani nic? No powiedz? A przesada w druga stronę nigdy nie zaszkodzi;)
30-40min na trening sportowy? ok, może i niekiedy się da ale na bank nie da się zawsze tak jeździć, tj. w takim czasie.
Każdy bedzie upieral się rpzy swoim- tak- dalej uważam, ze elastyki bez podkładek SZKODZĄ i nie sa obojętne dla zdrowia koni i tutaj nie jest to zdanie tylko moje ale wielu jeźdźców których śmiało mozna uznac za autorytety.
A przykład moim zdaniem jest dobry- konie chodza do starości i jest ok, nie maja problemów, tj. pewnie jakies maja ale- nie widoczne w codziennym obcowaniu z koniem.
Enejda
Wysłany: Czw 9:28, 18 Wrz 2008
Temat postu:
Ufff jak mnie tak dłużej tu nie było i patrze co takiego popisałyście to uśmiech sam się na twarzy pojawia;) bez urazy oczywiście, ale chodzi mi o co innego;)
Może zacznę od tego stępa - Jasmino i znów muszę się z tobą zgodzić lecz nie do końca, jak sama mówiłaś 10min stępa na początku i końcu, lecz to zależy od konia. Zgadzam się, też tak robię, ale nie uważasz, że wszytko za bardzo robisz "książkowo"?Nie mówię, że źle, ale moim zdaniem nie wszystkie konie potrzebują takiego samego systemu treningowego... Tak samo z jazdą sportową, nie zgodzę się, gdyż trening sportowy trwa czasem 30 - 40 min;) i wcale nie trzeba robić jakiś ciężkich rzeczy, żeby trening był sportowy;) Nawet galopować nie trzeba, możesz mi zaufać, wielokrotnie byłam na takich treningach;)
Ale wracając do tematu owijek:
Jasmino zanim coś powiesz, proszę naucz się słuchać tego co ludzie mówią...Wszyscy (a przynajmniej ja) wiemy dobrze, że konie powinny chodzić z podkładkami pod elastyki! ALE jeśli naprawdę dobrze zadbany koń pochodzi w samych to naprawdę nic mu się nie stanie! Ale przykład konia zajeżdżanego, gdy ma 1.5 roku dałaś zupełnie nieodpowiedni... Bo ja jeszcze nie znam konia, który zajeżdżany w tym wieku, w późniejszych czasach nie ma problemów z budową itp.
a przykład koni chodzących całe życie w samych elastykach, którym nic a nic nie dzieje się na "starość" mogę podać ci mnóstwo;) Ale myślę, że ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu, bo każdy będzie upierał się przy swoim;)
Anka
Wysłany: Wto 19:06, 16 Wrz 2008
Temat postu:
spx xD
A co to za jednolinijkowiec? Jeszcze raz a będzie ostrzeżenie
jasmina
Wysłany: Pon 20:26, 15 Wrz 2008
Temat postu:
no wiem wiem...
ale nie moglam inaczej no:P
Anka
Wysłany: Pon 19:43, 15 Wrz 2008
Temat postu:
no wiesz xD naszym koniom wystarcza w zupelnosci to 5 min takiego pozadnego marszu
jasmina
Wysłany: Pon 18:48, 15 Wrz 2008
Temat postu:
może. ale na bank 10min więcej nie zaszkodziłoby a nie jednemu koniu zrobiłoby dobrze (bez skojarzeń proszę)
Anka
Wysłany: Pon 17:13, 15 Wrz 2008
Temat postu:
u nas tylko jeden kon sportowy stoi w boksie bo ma uczulenie na kurz i nie morze chodzic na ogiernik a tak to wsyzstjkie sportowe sa na pastwiskach i moze dlatego takie krutkie stepowanie
jasmina
Wysłany: Pon 16:13, 15 Wrz 2008
Temat postu:
5 min to moim zdaniem za mało. Tj pewnie niektorym koniom wystarcza ale zawsze lepiej na zimne dmuchac w takich błachostkach i co najmniej te 10min stepa zebby było. a jak koń stoi cały dzien w stajni (u sportowych to niestety bardzo czest zjawisko) to i te 10min to mało.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by
Sopel
&
Programosy
Regulamin